Słyszałam opinie że Chorwacja jest złym miejscem na spędzenie urlopu, ponieważ nie ma piaszczystych plaż. Niektórzy twierdzą że do spędzenia udanego urlopu, potrzebna jest plaża z piaskiem. A czy przyjemne jest, jak ktoś obsypuje nas piachem? Trudniej jest też postawić parawan, na co niektórzy na pewno mieli by wielką ochotę.
To co w jednym momencie jest wadą, w innym może być zaletą. Tak jest z plażami w Chorwacji.
Do opalania na pewno byłby wygodniejszy piasek niż nierówna twarda skała, ale do snurkowania już niekoniecznie. Wielką zaletą jest brak piasku w morzu, dzięki czemu jest większa przejrzystość morza. Ma to wpływ na jakość zdjęć, robionych pod wodą.
Robiąc zdjęcia kilka dni z rzędu, widać, że dzień do dnia nie jest podobny. Raczej seria zdjęć do serii zdjęć.
Ten sam aparat to samo miejsce ale jakość zdjęć potrafi być diametralnie różna. Wystarczy większa fala a z nią podwodny prąd unoszący wszystko co jest w wodzie: muł, kamyki, paprochy wszelkiego rodzaju i zdjęcia wychodzą słabo.
Drugą zaletą jaką ma Chorwacja, to jest spokojne morze. Zawdzięczamy to głównie temu, że plaże położone są w licznych zatoczkach. Stanowią one naturalne zabezpieczenie przed falami.
Nigdzie nie widziałam, bardziej spokojnego morza niż w Chorwacji. Przy snurkowaniu i robieniu zdjęć, jest to bardzo ważne. Fale popychając nas, trzymających aparat, przeszkadzają w robieniu zdjęć. Trzeba też uważać, aby nie wepchnęły nas na skały, które potrafią być bardzo ostre. Polecam tym, którzy nie próbowali jeszcze robienia zdjęć pod wodą, aby spróbowali tego. Jest to naprawdę duża frajda.
Zmienia bardzo pozytywnie, zwykłe pływanie. Polujemy na co ładniejsze okazy rybek a jak uda się zrobić dobre zdjęcie, to jest wielka satysfakcja. Po powrocie do naszego wakacyjnego domu, nie możemy się doczekać aby obejrzeć robione tego dnia zdjęcia.
