U podnóża tej niewielkiej i malowniczej wioski znajdują się dwie niewielkie zatoczki z kamienistymi plażami, odległe od siebie zaledwie o 200 m: jedna z widokiem na wschód nazywa się Velo Zaraće a druga od zachodu o nazwie Malo Zaraće. Obie zatoczki od morza zamykają skaliste klify.
W obu zatokach znajdują się apartamenty na wynajem. W Velo Zaraće znajduje się też restauracja specjalizujące się w przygotowywaniu owoców morza. Można w nich dostać homary, krewetki, kalmary ale również spaghetti. Zawsze jak wracamy do Zaraće, zjadamy właśnie krewetki. Są bardzo dobre, porcja jest naprawdę imponujących rozmiarów no i przede wszystkim stosunkowo nie drogie. Do zatoczek można dostać się samochodem i łodzią. Droga nie jest łatwa, ale poruszając się po Hvarze, to nie żadna nowość. Nie polecam zjazdu do zatoczek kierowcą bez doświadczenia. Jest to bardzo cienka i stroma droga, wymagająca dużych umiejętności w prowadzeniu samochodu. Myślę jednak że na Hvar nie wybierają się świeżo upieczeni kierowcy. Nie byłoby to dla nich przyjemne doświadczenie, mimo że dosłownie z roku na rok, drogi są naprawdę lepsze.
Jest słoneczna i dzięki klifowi jest na niej bardzo spokojne morze. Idealna do opalania dla osób lubiących przebywanie na słońcu
W momencie gdy wiatr utworzy fale i mamy dość słonka, możemy się przenieść do jej bliźniaczej siostry Malo Zaraće. Tam znajdziemy bardzo dużo cienia i jest szansa że nie będzie fal, również dzięki klifowi. Te zatoczki bardzo się uzupełniają.
Na plaży można skorzystać z podstawek pod parasole, knajpki która jest bezpośrednio przy plaży, oraz można wypożyczyć łóżka do opalania. Posiada również bardzo malownicze podwodne krajobrazy, dla tych którzy lubią snurkowanie.
Na zdjęciu poniżej pokazałam widok który rozpościera się nad woda i pod wodą. Myślę że chyba fajnie wyszło i trochę pokazało podwodny krajobraz zatoki Malo Zaraće.
Mam nadzieję że na zdjęciach widać jak jest urokliwa.