Zawsze mi zależało i zależy na tym, aby na urlopie mieć ładny widok z tarasu. Chęć ta jest spowodowana miedzy innymi właśnie z powodu zachodów słońca. Są one w Chorwacji naprawdę zachwycające. Każdego wieczoru, mamy możliwość obserwować fascynujące widowisko. Spektakl, jaki nam oferuje przyroda. Role główne w nim grają :morze, chmury i słońce. Zachwycające jest to, że każdego dnia towarzyszą mu inne barwy i kolory. Nie oglądam w ogóle telewizji, bo nie chcę uronić ani jednej chwili z tego wieczornego spektaklu. W wieczory pogodne, jest on może trochę banalny, łagodny, na granicy kiczu. Gdyby go namalował malarz, na pewno zarzucono by mu że dzieło jego jest kiczowate. Ale natura może wszystko i nigdy kiczowata nie jest.
Fot: Katarzyna Dorycka
Pierwsze zdjęcie pokazuje ten sam widok pogodnego dnia o poranku, drugie pokazuje wczesny zmierzch, a dwa następne przed burzą .
Najpiękniejsze spektakle odbywają się jednak przy zmianie pogody. Gdy wzmaga się wiatr lub zanosi na deszcz, wtedy dopiero robi się interesująco. To są najpiękniejsze widoki, pełne dramatyzmu. Zawsze zachwycają mnie chmury, które potrafią być czasami granatowe.
Zadziwia mnie też, jak bardzo zmienia się kolor morza. Za dnie może być jasno niebieskie i turkusowe. W trakcie zmiany pogody, posiada wszystkie odcienie szarości i granatu.
Mam nadzieję że widać to na moich zdjęciach.
Podobnie jest z chmurami. Ze śnieżnej białości, potrafi się zmienić w najrózniejsze odcienie granatu…..
Ze wszystkich wrażeń, jakie ma się podczas podróżowania, najbardziej zachwyca mnie natura. Chyba żaden artysta nie jest w stanie jej przebić.