Do wsi Velo Grablje można dojechać starymi i nowymi drogami, administracyjnie należącymi do Miasta Hvar. Leży od niego około 10 km.
Velo Grablje to wioska o szczególnie malowniczej lokalizacji. Położona na zboczach nad głęboką doliną, która następnie poprzez Malo Grablje prowadzi na południowy-zachód do morza i Milny. Droga do Malo Grabje biegnie przez kanion. Okoliczne wzgórza pokryte są winnicami, oliwnymi gajami i polami lawendy,
Velo Grablje jak i Malo Grablje uzupełnia środowisko miasta Hvar o obszary wiejskie, i tworzy atmosferę tej części wyspy. Wieś została założona w 15 wieku, a na jego obszarze zostały zachowane archeologiczne i kulturalno-historyczne zabytki.
Velo Grablje było zamieszkane już w czasach prehistorycznych, o czym świadczą znaleziska archeologiczne z epoki neolitu w Babina Cave i Tumulus z żelaza i brązu. W 1902 roku miało 760 mieszkańców. W przeszłości, otoczone przez mroczne lasy grabowe, od których wieś została nazwana.
Jeżeli jest mowa o Velo Grablje, zawsze wraca pytanie: dlaczego domy w tym urokliwym miejscu stoją puste? Najczęściej pada odpowiedź, że życie było za ciężkie i dlatego ludzie opuścili to miejsce. To jest dużo bardziej skomplikowana sprawa. Ludzie mieszkający na tak trudnych terenach, jak górzyste rejony Chorwacji, pracują ciężko i są przyzwyczajeni do ciężkiej pracy. Nie jest to jednak jedyny powód.
Śledząc historię uprawy lawendy na wyspie Hvar i życie Bartłomieja Tomčić, najbardziej znanego mieszkańca wsi Velo Grablje, wydaje mi się że było wiele bezpośrednich powodów i zbiegów okoliczności, które miały na to wpływ. Z tej historii też wynika, że oprócz ciężkiej pracy, spotkało ich wiele nieszczęśliwych wydarzeń. Postaram się krótko, w punktach, opisać co miało wpływ, według mnie, na wyludnienie w Velo Grablje i Malo Grablje.
- Na pewno duży wpływ miał groźny szkodnik winnic, zwany Filoksera, który około 1928 roku zniszczył winnice, które były podstawą egzystencji mieszkańców Velo Grablje i Malo Grablje.
- Po tym fakcie nastąpiła pierwsza fala emigracji zarobkowej.
- Wtedy mieszkańców wsi uratował Bartłomiej Tomčić, który jako pierwszy zaczął uprawiać lawendę. Jego historię opisałam w „Velo Grablje, Bartul Tomcić czyli historia powstania upraw lawendy”
- Lawenda na wiele lat zapewniła dobrobyt wsi.
- W latach 60 władze komunistyczne i dewaluacja cen spowodowały następny zły czas dla wsi.
- Po tym nastąpiła druga fala emigracji zarobkowej. Skutkowała wyjazdem wielu młodych ludzi co jest odczuwalne do dziś.
- Państwo postawiło na rozwijanie turystyki. Spowodowała to przeniesienie się wielu mieszkańców, którzy dorobili się na lawendzie, nad morze. Tam bowiem ruch turystyczny tętnił życiem. To był łatwiejszy sposób zarobkowania.
- No i ostatni powód, który miał wpływ na opustoszenie wsi, to powtarzające się pożary.
W 1997 r. kolejny wielki pożar zniszczył nowe uprawy, oraz najbardziej wytrwałych ludzi którzy je uprawiali. Ktoś nieodpowiedzialny, dość przypadkowo, gdzieś rzucił niedopałek