Pomnik w Pijavicino

Gdyby ktoś, zadał mi pytanie, który widok na Peljeśacu jest najpiękniejszy, to odpowiedziałabym bez wahania, że widok z góry sv.Iija. Niepowtarzalny, wart trudu wspinaczki. Drugim, równie atrakcyjnym miejscem, jest punk widokowy w Pijavicino. Stąd rozciąga się piękny widok na Trstenik, okoliczne wyspy: Mljet i Korćulę oraz morze.
W miesiącach letnich, ruch drogowy w tej okolicy jest dosyć duży. Lecz, nie zdarza się, aby samochody z zagranicznymi rejestracjami ominęły to miejsce, bez zatrzymania się przy nim. Robi to prawie każdy samochód, ponieważ wzrok przykuwa, kamienny obelisk wybudowany w tym miejscu. Jest to „Spomenik palim borcima NOVJ* i žrtvama fašizma”, czyli „Pomnik poległych bojowników NOVJ i ofiar faszyzmu” postawiony w 1983 roku. Autorami pomnika jest Ivan Mitrovic i Zlatko Jeric.
Polub mnie
Pomnik w Pijavicino

Fot: Katarzyna Dorycka

Przez centralną część Peljeśaca, kilka lata temu, przeszły bardzo silne pożary. Praktycznie zniszczyły wszystko również okolicę pomnika. Pomnik ocalał. Dobrze, że dzisiaj, ślady pożaru są już mało widoczne. Miejsce to, ma znacznie gorszą przeszłość, niż niedawne pożary. Ziemia, na której powstał, jest przesiąknięta krwią jej mieszkańców.

HISTORIA POMNIKA W MIEJSCOWOŚCI PIJAVICINO

O historii tego miejsca, najpierw dowiedzieliśmy się od znajomych Chorwatów. Oni powiedzieli nam, że są to Ofiary II Wojny Światowej, zamordowane przez członków pułku Crna Legija. Wybranych mieszkańców Pijavicino, pognano na szczyt i tam rozstrzelano. Niektórzy próbowali uciec, ale nikomu się nie udało. Ciała zamordowanych odnaleziono po kilku dniach. Drogę do nich, wskazały krążące nad nimi ptaki… Tu gdzie stoi pomnik, naprawdę były groby ofiar. Po wojnie kości ekshumowano i przeniesiono na cmentarz do Kuny.
W okolicach pomnika znajdują się zdewastowane budynki. W zamierzeniach miały być miejscem do zatrzymania i hotelem. Budynki te, jak i pomnik, 30 lat temu, sfinansowano ze środków Pijavicino. Po ich powstaniu, w latach 1985 i 1986, odbyły się dwie imprezy sylwestrowe. Potem, prawdopodobnie z powodu braku pieniędzy, na ich terenie nic się nie działo. Z roku na rok popadały w ruinę. Pożary też, chyba trochę, przyczyniły się do ich wyglądu. Tyle dowiedzieliśmy się od znajomych Chorwatów.
Oficjalnie, pomnik ma przypominać o cierpieniach i walce mieszkańców oraz wkładzie Peljeśaca w zwycięstwo nad faszyzmem w czasie II wojny światowej.
Walki trwały prawie przez cztery trudne lata wojny, od wiosny 1941 r. do jesieni 1944 r. Skutkami ich były zniszczone domy, zabitych czterystu żołnierzy, pomordowanych wielu mieszkańców Pijavicino wraz z dziećmi, kobietami, starcami. Nazwiska ich zostały wyryte na kamiennych płytach obok obeliska. Jest tam też taki napis:
Iż vatre i pepela
Iż krvi i suzaradala se nova
……” W miejscu kropek, jest starty, kiedyś wykuty napis Jugosławia.
Co znaczy: Z ognia i popiołów, Z krwi i współczucia powstała nowa Jugosławia

Fot: Katarzyna Dorycka

Pomnik, mimo pożarów, wygląda bardzo dobrze i harmonijnie wkomponował się w otoczenie, przypominając o trudnej historii. Jedynie, obraz psują, zdewastowane budynki. Dziwi mnie ich stan. Myślę, że nie jedna osoba, miałaby ochotę na wypicie czegoś zimnego w upalny dzień, mając tak piękne widoki przed sobą. Dlaczego Chorwaci tego nie widzą, tego nie rozumiem. Jak mogło dojść do tej ruiny? Tłumaczę sobie to tym, że może kiedyś było mniej turystów i nie było to opłacalne. Teraz jednak to się zmieniło, turystów jest dużo i wydaje mi się, że to miejsce powinno być górą złota.

*Dla tych bardziej dociekliwych. NOVI to Narodowa Armia Wyzwolenia Jugosławii – partyzantka w Jugosławii działająca podczas trwania II wojny światowej. W latach 1941–1945 walczyła przeciwko okupantom niemieckim i włoskim, a także przeciwko chorwackim ustaszom i serbsko-nacjonalistycznym czetnikom.

Komentowanie jest wyłączone