Joanna Stovrag „Chwila na miłość”
Jeśli szukacie książek związanych z Bałkanami, polecam książkę Joanny Stovrag „Chwila na miłość”. Uwierzcie mi, poświęcając jej swój czas, spędzicie piękne chwile. Kupiłam ją z zamiarem przeczytania w trakcie pobytu w Chorwacji. Wieczorem otworzyłam ją na moment, tak mi się wydawało, i … czytałam całą noc. Bardzo mnie wciągnęła. Wojną na Bałkanach interesuję się od jakiegoś czasu. Lecz trudno mi było ją zrozumieć. Będąc w Chorwacji często jej ślady dostrzegałam. Czytałam różne teksty dotyczące tamtego okresu. Dopiero Joanna Stovrag, opisując tamte czasy, pozwoliła mi zrozumieć, niuanse tamtej wojny. Tak mi się wydaje. Zrobiła to bardzo dobrze, a przy tym bez złych emocji, oceniania, tak, jak by była jedynie widzem.
To są trudne tematy. Trudno się o nich mówi. Autorce „Chwili na miłość” przedstawienie tamtego okresu świetnie wyszło. Wydaje mi się, że wcale to nie było dla niej takie proste, ponieważ miała ukochaną osobę w samym środku tego piekła. Nie opowiedziała się po żadnej stronie, tylko pięknie opowiedziała swoją historię. W tej książce jest mnóstwo tolerancji, oby jak najwięcej takiej tolerancji było na świecie.
Jest piękna historia o miłości i mnóstwo emocji z nią związanych.
Całość akcji dzieje się w oblężonym Sarajewie, niby odległy czas i miejsce, ale jakże bliskie nam. Nie umiem pięknie pisać, więc może zacytuję recenzję, jaka znalazła się na okładce książki cyt:
„To wyjątkowo wzruszająca, przepełniona emocjami opowieść o miłości, rozłące, nadziei i wojnie. Tragizm konfliktu na Bałkanach został przedstawiony z perspektywy osób, które brały bezpośredni udział w tych wydarzeniach, ludzi, którzy stracili swoje rodziny, domy, poczucie tożsamości narodowej i przynależności do ojczyzny. Jest to też świadectwo walki o wielkie uczucie, historia o próbach nawiązania kontaktu z ukochanym przebywającym w oblężonym Sarajewie oraz o bezinteresownej pomocy i wsparciu od nieraz obcych osób.”
Opisy Sarajewa, jego atmosfera, zachęcają do odwiedzenia tego pięknego miejsca.
Jestem bardzo szczęśliwa, że będąc na Targach Książki w Warszawie, miałam możliwość poznać osobiście Joannę Stovrag i jej męża Seada.
Poznając ich losy, stali się dla mnie bliscy i czułam się tak, jak bym znała ich całe życie. Takie niezwykłe uczucie. Oni okazali się bardzo serdecznymi i ciepłymi ludźmi. Serdeczność Seada całkowicie mnie rozbroiła.
Książkę polecam gorąco, może być idealnym i niezwykłym dodatkiem do ciepłych wieczorów w trakcie Waszych wymarzonych wakacji. Może sprawić, że jeszcze bardziej docenicie ten czas pokoju, jaki jest nam obecnie dany, w Chorwacji i na Bałkanach. Cudowna jest też możliwość dzielenia go z ukochaną osobą. Wojna trwała tam tak niedawno. Chorwacja dopiero od 25 lat jest niepodległym krajem. Oby pokój trwał jak najdłużej i żeby już nigdy więcej nie było wojny.