Mój pierwszy raz

Ten film jest dla mnie bardzo ważny. Zaczął moją przygodę z nowym wymiarem robienia zdjęć a raczej filmów. To był pierwszy raz, kiedy w Chorwacji puściliśmy drona. W zasadzie mój mąż puścił, bo dla mnie jest to „ diabelne licho” i cały czas mi się wydaje, że chce mi gdzieś zwiać. Ja dzielnie towarzyszę mężowi w trakcie latania i ”robię” za reżysera, czyli oglądam kadr na dodatkowym ekranie i mówię, co jest fajne, co trzeba zmienić i gdzie lecieć. Kupiliśmy drona przed wyjazdem i dlatego nauka głównie miała miejsce na łąkach. Są to zupełnie inne warunki niż w Chorwacji, gdzie … …czytaj więcej…